O mnie

Moje zdjęcie
Gotowanie to takie moje czary-mary. Zabawa, której efekt nigdy do końća nie jest mi znany. Chyba nie przestanę się dziwić, że tak zwykłe składniki są potrzebne do wykonania czegoś niezwykłego. Lubię dreszczyk emocji, kiedy ciasto rośnie w piekarniku i nie cierpię czekania, kiedy musi ostygnąć. Zapraszam na proste, smaczne małe "co nieco"!

2 stycznia 2014

Zamiast ziemniaków.Kasza Jaglana na Nowy Rok

Nowy Rok
wiele się zmieniło, dzieje się nowe. I dobrze!
Gorący temat ostatnich dni- postanowienia noworoczne.
W tym roku odpuszczam. A przynajmniej, te typu "zrzucę 10 kg", "codziennie będę ćwiczyć" itp itd.
Gratuluję zawsze tym, co wyrwali w tych postanowieniach.
Dla mnie najlepsza jest metoda małych kroków. Codziennie, powoli - bez stresu.
Z tych "ogólnych" postanawiam być dla siebie- dobra.
I tyle. Albo aż tyle.
Wcale nie jest to takie łatwe.
Począwszy od diety, po stres i pośpiech w  jakim żyjemy.
Ta "codzienna filozofia" ma wielki wpływ na to jak się czujemy, jak wyglądamy.
Życzę Każdemu z Was abyście byli dla siebie samych dobrzy, życzliwi.
I wierzcie mi, jedna kostka czekolady nikogo nie zabiła, a i owszem, osłodziła niejedne relacje.
Zatem? :)


A teraz bądź dobry/a dla swojego Brzuszka i nakarm go kaszą jaglaną z gotowanymi warzywami i odrobiną masła.
Do tego kilka kawałków grillowanej papryki.

Kaszę jaglaną płuczemy, wrzucamy do wrzątku. Gotuje się ok 10 min, ale warto sprawdzić twardość- rozgotowana nie jest już taka dobra.
Warzywa gotujemy w osobnym garnku- por, pietruszkę, seler, marchewkę- można dodać inne Wasze ulubione.

Paprykę grillujemy na patelni grillowej z odrobiną oliwy.





Podajemy!
Smacznego