wiele się zmieniło, dzieje się nowe. I dobrze!
Gorący temat ostatnich dni- postanowienia noworoczne.
W tym roku odpuszczam. A przynajmniej, te typu "zrzucę 10 kg", "codziennie będę ćwiczyć" itp itd.
Gratuluję zawsze tym, co wyrwali w tych postanowieniach.
Dla mnie najlepsza jest metoda małych kroków. Codziennie, powoli - bez stresu.
Z tych "ogólnych" postanawiam być dla siebie- dobra.
I tyle. Albo aż tyle.
Wcale nie jest to takie łatwe.
Począwszy od diety, po stres i pośpiech w jakim żyjemy.
Ta "codzienna filozofia" ma wielki wpływ na to jak się czujemy, jak wyglądamy.
Życzę Każdemu z Was abyście byli dla siebie samych dobrzy, życzliwi.
I wierzcie mi, jedna kostka czekolady nikogo nie zabiła, a i owszem, osłodziła niejedne relacje.
Zatem? :)
A teraz bądź dobry/a dla swojego Brzuszka i nakarm go kaszą jaglaną z gotowanymi warzywami i odrobiną masła.
Do tego kilka kawałków grillowanej papryki.
Kaszę jaglaną płuczemy, wrzucamy do wrzątku. Gotuje się ok 10 min, ale warto sprawdzić twardość- rozgotowana nie jest już taka dobra.
Warzywa gotujemy w osobnym garnku- por, pietruszkę, seler, marchewkę- można dodać inne Wasze ulubione.
Paprykę grillujemy na patelni grillowej z odrobiną oliwy.
Podajemy!
Smacznego
Ooo tak, dzięki tej propozycji brzuszek będzie mega zadowolony, a i przy okazji przeziębienie nas tak szybko nie złapie- dlatego warto jeść jaglankę! :)
OdpowiedzUsuńNowy Rok to tylko motywacja do takich postanowień. Tak naprawdę to do swoich celów powinniśmy dążyć całe życie :)
OdpowiedzUsuńKasza jaglana to dobry początek, w końcu to skarbnica zdrowia! I jak pięknie podana :)