-"Przedstaw się nam"
- Mam na imię Kamila i bardzo lubię gotować.
(i to wcale nie jest klub uzależnień, a zwyczajne szkolenie w pracy ;)
I widzę błysk w oku rozmówcy (tu rozmówczyni). Wymieniamy uśmiechy. Od razu widać, kto tematem "kuchni" nie pogardzi. Wtedy rozmowa o czasie gotowania makaronu, o sosie, o ilości soli w potrawie wcale nie jest nudna. Padają przepisy, porady, wskazówki. Lubię to!
"Podam Ci super przepis..."
"Prosty-zobaczysz..."
Tagliatelle z suszonymi pomidorami, mozarella (wersja "wypasiona") i bazylią
Tagliatelle gotujemy ok 7 minut w osolonej wodzie z dodatkiem pół łyżeczki oliwy z oliwek.
Pomidory w zalewie kroimy na paseczki a kuleczki mozzarelli na pół. Bazylię rwiemy na mniejsze kawałeczki. Oliwę mieszamy z 1 ząbkiem czosnku, solą i pieprzem.
Kiedy makaron się ugotuje dodajemy pozostałe składniki. Mieszamy. Posypujemy parmezanem lub innym serem (np. pecorino)
Dekorujemy listkami bazyli i...
jemy:) i rozkoszujemy się prostotą dania
smacznego!
Klasyczne, sprawdzone połączenie! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńpo włosku, czyli pysznie
OdpowiedzUsuńNie ma to jak znaleźć odpowiednie towarzystwo do rozmowy :)
OdpowiedzUsuńPyszne danie!