O mnie
- Kamila
- Gotowanie to takie moje czary-mary. Zabawa, której efekt nigdy do końća nie jest mi znany. Chyba nie przestanę się dziwić, że tak zwykłe składniki są potrzebne do wykonania czegoś niezwykłego. Lubię dreszczyk emocji, kiedy ciasto rośnie w piekarniku i nie cierpię czekania, kiedy musi ostygnąć. Zapraszam na proste, smaczne małe "co nieco"!
21 listopada 2011
Muffinki piernikowe w polewie czekoladowej
Ciemno. Jeszcze dobrze nie rozpocznie się dzień, a już słońce gdzieś znika.
Mimo to lubię tę porę roku. Jest mi spokojnie. Odnajduje czas na wiele innych rzeczy, na które wcześniej szkoda było cennych chwil pięknej pogody. Nadrabiam zaległości w czytaniu książek (jeśli w ogóle można je nadrobić...) i oglądaniu filmów. Odnalazłam listę filmów nagrodzonych Oskarem lub nominowanych, selekcja wśród mnogości beznadziejnych produkcji jest wtedy prostsza.
Na uspokojenie zmysłów przygotowałam muffinki piernikowe. Miękkie, orzechowe, pachnące korzenna przyprawą. I proste. Jak zawsze :) Idealne do kawy.
Znajdź w swojej kuchni:
suche składniki:
ok 280 g mąki pszennej
1 łyżkę proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
2 łyżeczki przyprawy kuchennej
80 gr cukru
szczypta soli
posiekane orzechy laskowe- 100 gr (3/4 do środka, 1/4 na wierzch)
Mokre składniki:
szklanka mleka (ok 250 ml)
stopione masło 80 g
2 jajka
Polewa:
2 łyżki masła
3 paski czekolady
odrobina mleka
Nastaw piekarnik na 200 stopni.
Wymieszaj mokre składniki, wymieszaj suche. Powoli połącz ze sobą. Masę przelac do papilotek - nie więcej niż 3/4! Ja nazywam to "większą połową". Piec ok 20 min.
Polewę rozpuśić na wodej kąpieli. Polać muffinki, a polewę posypać orzeszkami.
Smacznego:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ach, te urocze, słodkie babeczki ;]
OdpowiedzUsuńhtt://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
http://www.karmel-itka.blogspot.com
uwielbiam muffinki, szczegolnie czekoladowe z dzemem w srodku i posypane migdalami :D
OdpowiedzUsuńOj, kusisz tymi muffinami, kusisz! Przydalby mi sie teraz taki do porannej kawy...
OdpowiedzUsuńprzyprawa kuchenna, czyli co dokładnie?
OdpowiedzUsuń