No tak, teorię już znamy, przejdźmy do rzeczywistości. Bo owszem, biegam, nawet kiedy jest śnieg, ale czasmi opcja koca i herbaty wydaje mnie się najbardziej adekwatna ;)
Postanowiłam jednak trochę przemóc swoje chwilowe niechcenie i ruszyć się z miłej i przyjaznej mi kanapy.
Wyszukałam w swoich zasobach lekko zakurzoną płytę z ćwiczeniami Cindy Crowford. No to: i raz, i dwa schylamy się, wyginamy.... ajjjjjjjjj
nie idzie tak łatwo jak myślałam... tj Cindy idzie świetnie, tylko ja jakoś tak nie nadążam...
W każdym razie, na deser jak poniżej to i sama Cindy by się skusiła. Pewnie później ćwiczyłaby jak szalona aby zgubić kalorie, ale chyba warto było;)
Prosto i smacznie
Truskawki pod kruszonką (z gałką lodów i migdałami)
kruszonka
1/3 kostki masła
pół szklanki mąki
4 łyzki cukru
500 g mrożonych truskawek
4 kokilki
1 łyżka miodu na kokilkę
pół garści płatków migdałowych
4 gałki lodów (po 1 na kokilkę)
Przygotowujemy 4 kolilki
wsypujemy truskawki (mogą być zamrożone)
polewamy miodem
posypujemy tylko kruszonką (migdałami pod koniec pieczenia)
(zdjecie przed pieczeniem)
wstawiamy do piekarnika na ok 15-20 min (jeśli truskawki są zamrożone to 20)
Truskawki powinny bulgotać a kruszonka lekko się zarumienić. Na koniec pieczenia dodajemy migdały i chwilę jeszcze pieczemy.
Na wyjęte z piekarnika kokilki podajemy gałkę lodów
Rozpływa się w ustach
smaczego
Ps. po ćwiczeniach z Cindy boli mnie każda część ciała, tzn. że ćwiczenia działają;)
ja działać nie będę przez jakieś kolejne 2 dni;)
z chęcią zjadłabym taki deserek ;d
OdpowiedzUsuńCrumble. Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńUważaj ze zbyt forsownymi ćwiczeniami! JA ledwo chodze po ostatnim wysiłku. Wysiadł mi kregosłup a głowa boli mnie juz 6 dzień!! Ale ruszać się trzeba, to fakt!!