tyle mogłabym powiedzieć po przygotowaniu swojego pierwszego makaronu.
W tym wyrażeniu (mruczeniu zwanym) zawarte było by to wszystko: proces przygotowania, smak domowej "pasty" i finalne danie.
No ale ale, żeby nie było tak kolorowo, sam proces zagniatania, wałkowania, wałkowania i jeszcze raz wałkowania trochę trwa. Ale... warto, bo końcowe efekty są słyszalne:
Mmmmmmmmmmmmmmm
Jak to za pierwszym razem bywa, moje proporcje starczyłyby dla małej armii, stąd też kolejne przepisy pewnie będą wariacjami z domowymi wstążkami ;)
Jeśli chcecie mieć jeden duży posiłek, podzielcie proporcje na pół- zapewniam, najecie się do syta!.
Składniki
makaron:
3/4 kg mąki (ja użyłam pszennej, możecie również spróbować mąki do makaronów 00)
4 jajka
1 szklanka ciepłej przegotowanej wody
1 czubata łyżka soli
oliwa z oliwek
sos
200 g mrożonych kurek
150 ml śmietany 18% (do sosów)
gałązka rozmarynu
duuuużo parmezanu
sól, pieprz
Ciasto ma wyjść jednolite, zwarte.
Dzielimy na 3 części.
W tym czasie gotujemy kurki w lekko osolonym wrzątku.
Każdą część ciasta rozwałkowujemy i jeszcze rozwałkowujemy i dalej rozwałkowujemy aż będzie miało grubość ok 1-2 mm.
Kroimy na pasy o szerokości ok 1- 1,5 cm, a pasek dzielimy na pół. Układamy tak, aby się nie posklejały. Można również podsypać mąką.
Gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem odrobimy oliwy z oliwek ok 5-7 min. Odcedzamy i polewamy delikatnie oliwą aby zapobiec sklejaniu.
SOS
Podgotowane kurki zalewamy śmietaną, dodajemy sól i pieprz, gałązkę rozmarynu (szybciej ją wyjmiemy a aromat pozostanie).
Dodajemy drobno starty parmezan. Podgrzewamy i mieszamy.
Całość dania posypujemy bardzo dużą ilością parmezanu- nie żałujcie sobie!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wiadomośći cieszą :)