O mnie

Moje zdjęcie
Gotowanie to takie moje czary-mary. Zabawa, której efekt nigdy do końća nie jest mi znany. Chyba nie przestanę się dziwić, że tak zwykłe składniki są potrzebne do wykonania czegoś niezwykłego. Lubię dreszczyk emocji, kiedy ciasto rośnie w piekarniku i nie cierpię czekania, kiedy musi ostygnąć. Zapraszam na proste, smaczne małe "co nieco"!

29 lipca 2011

Ziemniaczki z tymiankiem

Mmmm, piątek. Wreszcie! Zaczyna się weekend.
Można wreszcie usiąść, odsapnąć. No i oczywiście jest chwila na małe co nieco.

Zazwyczaj unikam frytek, chociaż bardzo je lubię. Szkoda mi spalonych kalorii...
Dzisiaj jednak nie mogłam oprzeć się pokusie i zrobiłam nieco lżejszą a na pewno bardziej aromatyczną wersję typowego fast fooda. Pieką się w piekarniku, tylko lekko posmarowane oliwą z oliwek, wśród ziół.
Pachnie w całym domu, a smakuje tak, że ciężko odmówić sobie kolejnego kęsa...



Copyright: http://kuchniamagnifique.blogspot.com/

Potrzebujemy:

Ziemniaki (u mnie 1,5 kg dla całej rodzinki)
2 czerwone cebule
4 ząbki czosnku
Przyprawy: tymianek (dużo tymianku), papryka ostra, zioła prowansalskie, sól morska.
Oliwa z oliwek


Step by step:

Ziemniaki kroimy niedbale w miejsze cząstki- kszatłt- wedle życzenia.
Smaruemy silikonowym pędzelkiem, umoczonym w oliwie z oliwek. Posypujemy solą morską i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na ok 15 minut. Po tym czasie wyciągamy, dodajemy cebulę pokrojoną w piórka, czosnek a całość posypujemy dużą ilością tymianku, czerwoną ostrą papryką oraz ziołami prowansalskimi. Pieczemy jeszcze ok 10 min, do zarumienienia.


Przy podaniu dodaję bazylię, ziemniaczki przechodzą pięknie jej zapachem

Smacznego!!!

Copyright: http://kuchniamagnifique.blogspot.com/

2 komentarze:

  1. Aż zapach doleciał do mnie.... mniammmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam tymianek. ziemniaczki pieczone też są super,a jak wyglądają jak Twoje to już zupełnie niebo w gębie!

    OdpowiedzUsuń

Wiadomośći cieszą :)