Można wreszcie usiąść, odsapnąć. No i oczywiście jest chwila na małe co nieco.
Zazwyczaj unikam frytek, chociaż bardzo je lubię. Szkoda mi spalonych kalorii...
Dzisiaj jednak nie mogłam oprzeć się pokusie i zrobiłam nieco lżejszą a na pewno bardziej aromatyczną wersję typowego fast fooda. Pieką się w piekarniku, tylko lekko posmarowane oliwą z oliwek, wśród ziół.
Pachnie w całym domu, a smakuje tak, że ciężko odmówić sobie kolejnego kęsa...
Copyright: http://kuchniamagnifique.blogspot.com/ |
Potrzebujemy:
Ziemniaki (u mnie 1,5 kg dla całej rodzinki)
2 czerwone cebule
4 ząbki czosnku
Przyprawy: tymianek (dużo tymianku), papryka ostra, zioła prowansalskie, sól morska.
Oliwa z oliwek
Step by step:
Ziemniaki kroimy niedbale w miejsze cząstki- kszatłt- wedle życzenia.
Smaruemy silikonowym pędzelkiem, umoczonym w oliwie z oliwek. Posypujemy solą morską i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na ok 15 minut. Po tym czasie wyciągamy, dodajemy cebulę pokrojoną w piórka, czosnek a całość posypujemy dużą ilością tymianku, czerwoną ostrą papryką oraz ziołami prowansalskimi. Pieczemy jeszcze ok 10 min, do zarumienienia.
Przy podaniu dodaję bazylię, ziemniaczki przechodzą pięknie jej zapachem
Smacznego!!!
Copyright: http://kuchniamagnifique.blogspot.com/ |
Aż zapach doleciał do mnie.... mniammmmmmm
OdpowiedzUsuńuwielbiam tymianek. ziemniaczki pieczone też są super,a jak wyglądają jak Twoje to już zupełnie niebo w gębie!
OdpowiedzUsuń