Gotowanie to takie moje czary-mary. Zabawa, której efekt nigdy do końća nie jest mi znany. Chyba nie przestanę się dziwić, że tak zwykłe składniki są potrzebne do wykonania czegoś niezwykłego. Lubię dreszczyk emocji, kiedy ciasto rośnie w piekarniku i nie cierpię czekania, kiedy musi ostygnąć.
Zapraszam na proste, smaczne małe "co nieco"!
Lubię dalsze podróże, ale poznawanie i (!) docenianie własnych okolic jest bardzo przyjemne
mieszkając niedaleko gór mamy masę możliwości
Piękne lasy, zbiorniki wodne, pola...
Dobre jedzenie
zapraszam w okolice Ślęży
w piękny, jesienny weekend.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wiadomośći cieszą :)